Czasem zdarza mi się coś napisać. Czasem też zdarza mi się napisac coś na temat Gwiezdnych wojen - czy może raczej - na temat "Światka Polskich Fanów". Popełniłem niedawno tekst, który został opublikowany w portalu Star Wars Extreme. Tekst pod tytułem "Idzie nowe". Napisałem tam, najogólniej rzecz ujmując, o rynku stron internetowych o Star Wars w Polsce. O Ossusie też. :) Zapraszam zatem do przeczytania i komentowania... :)
Sprostowanie
Autor: Yako o 16:12Wiele punktów widzenia, wiele informacji. "Prawda zależy od punktu widzenia" jak mawiał Obi-Wan Kenobi... Zacząłem w ten sposób bo chciałbym się odnieść do tekstu opublikowanego na "blogu StarWars.pl". Tekst napisał Wedge (pozdro! :) ) ale niestety trochę rozminął się z prawdą. Chodzi o jedno zdanie:
Wedge. Trochę mnie to zabolało. Ossus powstał w swych założeniach jako WSPÓLNE przedsięwzięcie kilku stron. ICO, Bastionu i stowarzyszenia Outlander. Bardzo żałowałem, że wśród podmiotów "rozkręcających" Ossusa zabrakło The Outer Rimu. Oni wtedy postanowili rozwijać swoją encyklopedię. Rozumiałem tę decyzję i ją szanowałem.
"Z ICO" pochodzili (i pochodzą!) świetni ludzie uczestniczący w przygotowaniu Biblioteki: Miagi, N'Loriel i Pafawag. Swoje trzy grosze dołożył też Merridius. Ale "z Bastionu" przyszedł do nas Misiek, który stworzył jedne z najlepszych haseł (np. Palpatine.) Bastion też "dał" zasoby swojej encyklopedii. Gdyby nie to, nie dalibyśmy rady w sześc miesięcy w 2006 roku stworzyć ponad 600 haseł na otwarcie Biblioteki.
Ja wiem, że może jestem głupi, że czepiam się jednego zdania, ale naprawdę - to jedno zdanie mogło urazić kilka osób. Kilka osób, które włożyło masę pracy w Ossusa. I tylko przez wielki szacun dla nich piszę to małe sprostowanie...
Niech Moc będzie z Wami na StarWars.pl :)
Kolejnym niezwykle ważnym faktem jest założenie w 2006 roku przez działaczy ICO największej polskiej Wikipedii poświęconej Gwiezdnym wojnom – Bibliotece Ossus (http://www.ossus.pl).
Wedge. Trochę mnie to zabolało. Ossus powstał w swych założeniach jako WSPÓLNE przedsięwzięcie kilku stron. ICO, Bastionu i stowarzyszenia Outlander. Bardzo żałowałem, że wśród podmiotów "rozkręcających" Ossusa zabrakło The Outer Rimu. Oni wtedy postanowili rozwijać swoją encyklopedię. Rozumiałem tę decyzję i ją szanowałem.
"Z ICO" pochodzili (i pochodzą!) świetni ludzie uczestniczący w przygotowaniu Biblioteki: Miagi, N'Loriel i Pafawag. Swoje trzy grosze dołożył też Merridius. Ale "z Bastionu" przyszedł do nas Misiek, który stworzył jedne z najlepszych haseł (np. Palpatine.) Bastion też "dał" zasoby swojej encyklopedii. Gdyby nie to, nie dalibyśmy rady w sześc miesięcy w 2006 roku stworzyć ponad 600 haseł na otwarcie Biblioteki.
Ja wiem, że może jestem głupi, że czepiam się jednego zdania, ale naprawdę - to jedno zdanie mogło urazić kilka osób. Kilka osób, które włożyło masę pracy w Ossusa. I tylko przez wielki szacun dla nich piszę to małe sprostowanie...
Niech Moc będzie z Wami na StarWars.pl :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)